Maszewo: Pomalowano impregnatem lakierobejcą wszystkie drzwi i okna, dokończono zaplecze katechetyczne kościoła i zaadaptowano na część mieszkalną (założono podłogi, parapety, drzwi-wiatrołapy, oddzielono część kościoła od zaplecza poprzez zabudowę ściany i drzwi, założono instalacje grzewczą z piecem na gaz, rozbudowano instalację wodno-kanalizacyjną, zmieniono system alarmowy). Ponadto w samym kościele zostały założone drzwi drewniane przeszklone, które są wiatrołapem i wydzielono pomieszczenie ? kruchtę oddzielając feretrony procesyjne ścianą. Naprawiono nagłośnienie w kościele, dokupiono mikrofony i wzmacniacz na zmianę, naprawiono nagłośnienie przenośne. Zakupiono pulpit z którego kapłan przewodniczy podczas liturgii. Zakupiono granit i gres na podłogę i ufundowano dwie granitowe kropielnice. Ławki kościoła zostały wyłożone matami-poduszkami. W kościele ufundowano dzwony elektroniczne, a przed kościołem zawisła aluminiowa tablica informacyjna. Część mieszkalną docieploną poprzez założenie styropianu i pobudowano blaszany garaż.
Brwilno: W kościele zrobiono gruntowne porządki polegające na zdjęciu wykładziny, częściowej wymianie desek w podłodze i polakierowaniu podłogi i ławek, wymieniono skorodowane poszycie na części dachu kościoła i wzmocniono spróchniałe elementy więźby dachowej, w obu kruchtach założono oświetlenie, rozbudowano alarm w kościele o czujki dymne i dodatkowe czujki ruchu, dokupiono wzmacniacz na zapas i nowy mikrofon na ambonkę, zakupiono nowe piecyki na gaz, ławki kościoła zostały wyłożone matami-poduszkami, pomalowano mensę i podstawę ołtarza, tabernakulum i chór, dokończono i rozliczono renowację ołtarza głównego.
Cmentarze: Na obu cmentarzach pobudowano boksy na śmieci i oznaczono je odpowiednio tablicami informacyjnymi, aby była segregacja( póki co jeszcze nie wszyscy się stosują). W Brwilnie wyrównano plac-parking przed cmentarzem. W Maszewie ogrodzono cmentarz wstawiając bramę i dorobiono do niej furkę. Obok ogrodzenia nasadzono tuje.
Obok kościoła materialnego budujemy nadal wspólnotę ducha ? Kościół zjednoczony w Chrystusie. Służy temu codziennie odprawiana msza święta w kościele w Maszewie. Mszę w Brwilnie w dni powszednie są sprawowane zgodnie z zapotrzebowaniem(niesystematycznie). Systematycznie w obu kościołach odbywały się nabożeństwa różańcowe, pierwszo-piątkowe i niedzielne. Jest już znaczna część osób, która posługuje podczas liturgii czytając lekcje i komentarze mszalne, zawiązała się schola, która animuje śpiew na mszy św. z udziałem dzieci o godzinie 11.00. Prowadzony jest permanentny nabór ministrantów, których pomału przybywa. Powstaje kolejna Róża Różańcowa skupiająca rodziców pragnących się modlić w intencji swoich dzieci. Wkrótce powołam Parafialną Radę Duszpasterską i Gospodarczą, która będzie mnie wspierać w decyzjach duszpastersko ? gospodarczych.
Uwagi po kolędowe:
Parafia nasza liczy niespełna 4.000. Serdecznie dziękuję za życzliwe przyjęcie nas do swoich domów przez około 80% naszych parafian. Jesteśmy pełni uznania dla pracowitości i przedsiębiorczości naszych mieszkańców. Poza wyjątkami w naszej parafii żyjemy dość dostatnio. Jeśli chodzi o przyznawanie się do Chrystusa to jest już z tym gorzej. Wiele domów od lat pozostaje zamkniętych podczas kolędy, pomimo tego, że teraz już nie można się usprawiedliwiać nie znajomością daty (informacje na stronie parafii). Wiele związków nie mając przeszkód do zawarcia małżeństwa trwa w związkach cywilnych lub konkubinatach. Świadczy to o lekceważeniu przykazań Bożych i grzechu ciężkiego. Wiele osób zamieszkałych na terenie naszej parafii nie praktykuję w ogóle, lub jeszcze są związani z miejscem swojego pochodzenia. W nowo wybudowanych domach tylko śpią. Wierzę głęboko, że z czasem ich kościołem stanie się kościół parafialny w Brwilnie, czy filialny w Maszewie.
Niektórzy spośród nas dziękowali za wykonane pracę materialne – inwestycje i wspierali je swoją ofiarą i dobrym słowem. Byli i tacy, którzy nie dostrzegają potrzeb inwestycyjnych i nie byli w stanie wesprzeć prowadzonych prac, wyrażając zatroskanie ? skąd na to wziąć? Ze zbyt dużo, za szybko!!! Moi kochani wszystkie prace wykonane dotychczas są sfinansowane z Waszych ofiar (na tacę, kolędy, przy okazji posług chrztu, małżeństwa, pogrzebu) i moich oszczędności. Parafia nasza nie będzie brać żadnych kredytów i będziemy tyle robić na ile będą pieniądze. Mam nadzieję, że widząc postępujące prace Ci którzy dotychczas stali z boku też będą chcieli mieć własną cząstkę i zaczną wspierać konieczne inwestycje dla naszej wspólnoty.
Z uwagą wsłuchiwaliśmy się w Wasze sugestie i zapytania. Cieszyły nas wszelkiego rodzaju pochwały i wspólnie myśleliśmy co zrobić by było jeszcze lepiej. Owocem kolędy jest przeprofilowanie mszy św. o 11.00 na taką z udziałem dzieci. Powstanie scholii. Zwiększana ilość ministrantów i lektorów. Zbyt dużo nowych inicjatyw duszpasterskich nie jestem w stanie realizować z racji tego, że jestem tu sam wspierany tylko w niedzielne msze przez ks. Marcina. Mam nadzieję, że po zbudowaniu plebanii otrzymam wsparcie w księdzu wikariuszu. Bóg zapłać raz jeszcze za Waszą życzliwość i dobroć. Proszę o dalsze wsparcie i wyrozumiałość dla mnie i księdza Marcina. Uczymy się bycia pośród Was, chcemy tak układać nasze relację, aby pośród nas panowała atmosfera jedności, zrozumienia przepojona szacunkiem i miłością.